Na początku października weszła w życie jedna z największych, jeśli nie największa, nowelizacja Kodeksu karnego z 1997 roku. Co warto o niej wiedzieć?

Zaostrzenie kary pozbawienia wolności
Zmiany w przepisach wprowadziły podniesienie wymiaru kary w odniesieniu do ciężkich przestępstw takich jak spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, bójka i pobicie, rozbój oraz kierowanie grupą terrorystyczną. Ponadto, zaostrzono kary dla kilku rodzajów gwałtu: wobec dziecka, ze szczególnym okrucieństwem, z następstwem w postaci śmierci ofiary, wobec kobiety ciężarnej, z posługiwaniem się bronią, z nagrywaniem przebiegu.

Zlikwidowano także dotychczasowy system trzech poziomów kary pozbawienia wolności: od miesiąca do 15 lat, 25 lat oraz dożywocie. Aktualne kary to, zależnie od przepisów kodeksowych, pozbawienie wolności od miesiąca do lat 30 lub dożywocie.

Włączono także odpowiedzialność karną nieletniego od lat 14 za zabójstwo typu kwalifikowanego, jeśli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że środki wychowawcze lub poprawcze nie przyniosą oczekiwanego efektu resocjalizacji.

Wprowadzenie bezwzględnego dożywocia
Nowelizacja wprowadziła instytucję kary w postaci dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia. Dotychczas kara dożywotniego pozbawienia wolności również była przewidziana dla osób popełniających najcięższe przestępstwa, jednak przewidywano możliwość zmniejszenia wymiaru kary, jeśli osadzony skutecznie poddał się resocjalizacji i od momentu rozpoczęcia odbywania kary minęło 25 lat.

Podwyższenie progu wykroczenia
Dotychczas kradzież, paserstwo lub zniszczenie były uznawane za przestępstwa, jeżeli wartość przedmiotu, wobec którego podjęto zakazane działanie wynosiła 500 zł. Nowelizacja dokonała podwyższenia tego progu do poziomu 800 zł. Nie oznacza to oczywiście, że łamanie prawa do kwoty 800 zł staje się legalne – po prostu nie jest to już przestępstwem, a wykroczeniem.

Przepadek pojazdu mechanicznego
Element nowelizacji, który wejdzie w życie dopiero od marca przyszłego roku prawdopodobnie zwiększy bezpieczeństwo na polskich drogach ze względu na wprowadzenie nowego, bardzo dotkliwego narzędzia do walki z pijanymi kierowcami. Jeżeli badanie potwierdzi występowanie u kierowcy stężenia alkoholu wyższego niż 1,5 promila, sąd będzie mieć obowiązek orzec przepadek pojazdu na rzecz państwa. Taka sama sytuacja spotka kierowców pod wpływem alkoholu zatrzymanych więcej niż raz – w tym przypadku nie będzie mieć znaczenia jak duże jest przekroczenie dopuszczalnego stężenia.

Istnieją sytuacje, gdy przepadek pojazdu nie jest możliwy. Tak dzieje się, gdy samochód został zniszczony w trakcie wypadku albo był jedynie pożyczony od kogoś innego. W takiej sytuacji sąd ma obowiązek wyegzekwować od przestępcy pieniężny ekwiwalent wartości pojazdu.

M.Z.