Historia
Potrzeba oceny zgodności aktów prawnych z konstytucją nie była oczywista dla europejskich społeczeństw XX wieku. Najpopularniejszy nurt filozofii prawa tamtych czasów – pozytywizm prawniczy – silnie akcentował autorytet prawa ustanawianego przez państwo. Taki pogląd, w zniekształconej i dostosowanej ideologicznie wersji, posłużył III Rzeszy do zalegalizowania ludobójstwa w świetle własnego prawa krajowego. Tragedia II Wojny Światowej spowodowała wyciągnięcie wniosków z błędnych rozwiązań prawnych, jednym z których był brak systemowej oceny powiązania prawa z moralnością. To zapoczątkowało ustanawianie sądów konstytucyjnych w demokratycznych państwach Europy. Przykładowo we Włoszech miało to miejsce już w 1947 roku, a w RFN i we Francji kolejno w 1951 i 1958 roku.
Powołanie do życia Trybunału Konstytucyjnego
Polska droga do stworzenia własnego sądu konstytucyjnego okazała się bardzo wyboista. Znajdowanie się w sferze wpływów ZSRR blokowało powstanie takiej instytucji, gdyż zgodnie z ideologią komunistyczną prawo stanowione przez państwo, odzwierciadlające wolę ludu robotniczego nie może podlegać ocenie i krytyce. Jako odpowiedź na żądania Solidarności, władze PRL zrewidowały swoje poglądy dopiero w 1982 roku, gdy na mocy nowelizacji konstytucji powołano do życia Trybunał Konstytucyjny. Warto jednak zaznaczyć, iż ówczesny zakres kompetencji wspomnianej instytucji był istotnie węższy niż współcześnie.
Obecna rola ustrojowa
Na mocy Konstytucji RP z 17 października 1997, w szczególności artykułów od 188 do 197, Trybunał Konstytucyjny jest w Polsce jedynym organem mogącym podejmować wiążące dla innych sądów kroki zmierzające w celu wyeliminowanie kolizji aktów prawnych. Ma to zastosowanie w relacjach: konstytucja – ustawa, konstytucja – ratyfikowana umowa międzynarodowa, a także ratyfikowana umowa międzynarodowa – ustawa. Ponadto, Trybunał Konstytucyjny podejmuje decyzję o delegalizacji partii politycznej ze względu na np. nawiązania programowe do ideologii totalitarnych, odpowiada na pytania sądów dotyczące sposobu interpretacji Konstytucji RP, rozstrzyga spory między konstytucyjnymi organami państwa i rozpatruje skargi konstytucyjne.
Trybunał Konstytucyjny i Ja, obywatel
Najbliższą obywatelowi formą działania trybunału jest rozpatrywanie skarg konstytucyjnych. Kto jest uprawniony do skorzystania z tej możliwości? Skargę konstytucyjną może złożyć każdy, kto wyczerpał wszelkie możliwe środki procesowe i ma poczucie, że przepis będący podstawą prawną do wydania niekorzystnego wyroku jest sprzeczny z Konstytucją RP. Skargę w czyimś imieniu sporządza profesjonalny prawnik: adwokat lub radca prawny. Skutkiem pozytywnego rozpatrzenia skargi przez trybunał jest usunięcie spornego przepisu z obiegu prawnego oraz skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd. To najczęściej kończy się umorzeniem postępowania, gdyż podstawa prawna do wyciągnięcia jakichkolwiek konsekwencji, na mocy orzeczenia sądu konstytucyjnego, przestała istnieć.
Hipotetyczne przykłady działania skargi konstytucyjnej
I. W znowelizowanym Kodeksie karnym za niewielką kradzież przewidziano miesiąc pozbawienia wolności dla kobiet i trzy lata prac społecznych dla mężczyzn. Pan Karol, drobny złodziej, został skazany na trzy lata prac społecznych w pierwszej instancji. Od wyroku sądu rejonowego odwołał się. Druga instancja podtrzymała pierwotny wyrok. Pan Karol nie zgadzał się na odmienne, krzywdzące traktowanie i wraz ze swoim adwokatem złożył skargę konstytucyjną. Trybunał rozpatrzył jego sprawę pozytywnie, gdyż konstytucja przewiduje absolutny zakaz dyskryminacji. W ten sposób działania pana Karola spowodowały z jednej strony usunięcie odmiennego traktowania mężczyzn z Kodeksu karnego, z drugiej ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd i wymierzenie łagodniejszej, miesięcznej kary pozbawienia wolności.
II . Pani Katarzyna, samodzielnie wychowująca dziecko, została dyscyplinarnie zwolniona z pracy, gdyż karmiła piersią swoje dziecko w biurze. Kobieta nie miała możliwości powierzenia dziecka innej osobie do opieki, dlatego odwołała się od decyzji do sądu. Wyrok w pierwszej instancji przyznawał rację pracodawcy. W drugiej instancji utrzymano w mocy pierwotne rozstrzygnięcie. Pani Katarzyna wraz ze swoim radcą prawnym złożyła skargę konstytucyjną. Trybunał orzekł, iż przywołany przez nią przepis Kodeksu pracy jest sprzeczny z wartościami obecnymi w artykule 18 Konstytucji RP „rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”, gdyż państwo nie może tworzyć systemowych utrudnień w opiece nad dzieckiem i w swoich regulacjach prawnych powinno było przewidzieć możliwość zabrania dziecka ze sobą dziecka do pracy, gdy nie ma innej możliwości postępowania.
M.Z.