Kwestia dot. skutków wydanej przez Sąd Najwyższy uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2025 r. w sprawie III PZP 1/25 nadal pozostaje przedmiotem dyskusji. Nie są to jednak wyłącznie dywagacje akademickie, ale konieczność faktycznego zastosowania przepisów prawa w kontekście wydanych rozstrzygnięć TSUE (wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 4 września 2025 r. w sprawie C-225/22) oraz przytoczonej wyżej uchwały Sądu Najwyższego. Z zagadnieniem tym musiał się zmierzyć m.in. Sąd Okręgowy w Krakowie w sprawie II Ca 491/25, która „wróciła” do tego Sądu po uchyleniu postanowienia przez Sąd Najwyższy w ramach  skargi nadzwyczajnej wywiedzionej przez Prokuratora Generalnego.

W ramach postanowienia z dnia 17 maja 2023 r. wydanego w sprawie o sygn. II NSNc 95/23, uchyleniu podlegało jedno z punktów postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 22 stycznia 2010 r., wydane w sprawie o sygn. II Ca 1924/08. Nie wchodząc w szczegóły sprawy – zagadnienie odnosiło się do prawa współwłaścicieli nieruchomości do żądania roszczenia za korzystanie z przedmiotu współwłasności ponad swój udział. Sąd Najwyższy podzielił tym samym dotychczasowe stanowisko, że takie roszczenie nie jest zasadne a pokrzywdzony w tym zakresie jeden z uczestników powinien mieć możliwość odzyskania utraconych środków.

Przeciwnicy skarżącego w sprawie wnosili o uznanie postanowienia SN z dnia 17 maja 2023 r. za niebyłe, domagając się pozostawienia w mocy orzeczenia zapadłego w 2010 r. bez zmian. Pełnomocnik uczestnika jednak wywiódł koncepcję „kaskadową” z której wynika, że uchwała Sądu Najwyższego oraz wyrok TSUE nie prowadzą do takiego wyłączenia rozstrzygnięcia z systemu prawnego, lecz powinni podlegać badaniu – w szczególności, czy wyrok TSUE ma zastosowanie do danego rodzaju sprawy oraz tego kto powinien ewentualnie rozpatrzyć skargę nadzwyczajną po uchyleniu postanowienia SN wydanego przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Zdaniem pełnomocnika Uczestnika, wyrok TSUE odnosi się tylko do zagadnień, które są objęte regulacjami prawa unijnego. W przypadku, gdy jakieś zagadnienie nie jest regulowane na poziomie unijnym – taka sprawa nie podlega reżimowi opisanego rozstrzygnięcia. Nadto, uchylenie rozstrzygnięcia ma charakter zasadny, jeśli dane rozstrzygnięcie koliduje z przepisami unijnymi. Docelowo, jeśli rozstrzygnięcie byłoby zgodne z takimi regulacjami – orzeczenie nie powinno ulec uchyleniu. Pełnomocnik przytoczył w tym wypadku stanowisko prof. Kamińskiego, który odsyłał do przykładu „odsetek lichwiarskich”, które stanowią przedmiot regulacji unijnych, ale jako niezgodne z prawami konsumenta – oznaczałoby „prawidłowość” tak wydanego rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, nawet gdyby wydała je Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Sąd Okręgowy w Krakowie postanowił przedstawić sprawę Sadowi Najwyższemu do ponownego rozpoznania skargi nadzwyczajnej, jako postępowania niezakończonego. Zdaniem Sądu Okręgowego w Krakowie -dokonując wykładni uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2025 r. w sprawie III PZP 1/25, takie rozwiązanie ma charakter wskazany, albowiem Sąd powszechny nie może „przejść do porządku dziennego” w świetle opisanych rozstrzygnięć, a kluczowe znaczenie ma zasada pierwszeństwa Unii Europejskiej. W ustnych motywach rozstrzygnięcia uchwały III PZP 1/25 Sąd dopatrzył się, że właściwym do ponownego rozpoznania skargi nadzwyczajnej pozostaje Sąd Najwyższy, a nie sąd powszechny . Sama okoliczność, że rozstrzygnięcie SN ma charakter niebyły, nie oznacza, że sama skarga nadzwyczajna ma charakter niebyły i powinna zostać „ponownie” rozpoznana. Zgodnie z treścią ustawy o skardze nadzwyczajnej – nadal właściwość w tym przedmiocie przysługuje Sądowi Najwyższemu.

Postanowienie ma charakter niezaskarżalny.

M.S.