Jak wskazywałem kilka artykułów temu – linie lotnicze często nie odpuszczają kwestii roszczeń z tytułu odwołanych lotów i starają się wykazywać, że do opóźnienia (albo wręcz całkowitego odwołania) lotu nie doszło z ich winy. Innymi słowy, powołują się na wyjątki związane z siłą wyższą i brakiem naruszeń po stronie linii lotniczych. Samo jednak tego rodzaju „gołosłowne” twierdzenie – o ile początkowo może wydawać się przekonujące, to docelowo nie ma szansy powodzenia.
Po pierwsze twierdzenie, że opóźnienie lotu było spowodowane nadzwyczajnymi okolicznościami w rozumieniu art. 5 ust. 3 Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. np. decyzją ATC w wyniku której loty w rotacji został objęty ograniczeniami slotowymi (brak wolnych slotów) musi zostać należycie udowodnione, w szczególności, że tego rodzaju zdarzenia mogą stanowić wyłącznie błąd wewnętrznego zarządzania np. braku odpowiedniego przygotowania lotów, w tym o charakterze „zapasowym”. W szczególności operator powinien (np. na żądanie strony powodowej) przedstawić m.in. depesze ATFM/Eurocontrol identyfikujące konkretną decyzję zarządcy ruchu odnośnie danego statku powietrznego , wskazania numeru regulacji NMOC, dziennika OCC czy dowodu próby podmiany samolotu/załogi poprzez propozycję realnego przebukowania lotu zgodnie z art. 8 Rozporządzenia.
Po drugie, operator powinien wykazać, że podjął wszelkie racjonalne środki (podmiana statku/załogi, realny re-routing, hotel/posiłki), wraz z czasokresami i logami OCC, celem zapobieżenia opóźnieniom lub zminimalizowaniem jego skutków. Tzw. argument „curfew/slot” sam z siebie nie zwalnia z odpowiedzialności za opóźnienie lotu, albowiem „curfew” to okoliczność przewidywalna – stanowi stały element AIP/NOTAM i nie jest „decyzją ATC dotyczącą danego samolotu danego dnia” (rec. 15 Rozporządzenia 261/2004). Przewoźnik planując przylot powinien wziąć pod uwagę ewentualne opóźnienia i tak zaplanować lot, aby np. w szczycie wakacyjnym lub w godzinach nocnych – wyrobić się z realizacją lotu, nawet w przypadku opóźnień. W innym wypadku, nwet „brak slotu” oznacza błąd organizacyjny/schedulingowy, a nie nadzwyczajna okoliczność.
M.S.