Po wprowadzeniu do kwestii upadłości konsumenckiej warto przyjrzeć się zagadnieniom kluczowym, tj. podstawach złożenia wniosku oraz jego skutkom. Przewrotnie odpowiem, iż każde z tych zagadnień ma dwojakie znaczenie.
Przez podstawę złożenia wniosku możemy uważać podstawę prawną oraz faktyczną. Podstawę prawną wyznacza ustawa z dnia 28 lutego 2003r. Prawo upadłościowe, a konkretna regulacja zawiera się w przepisach art. 4911 do art. 49124 tejże ustawy. Warto jeszcze dodać, iż w treści zapisów ustawy odnajdujemy instytucję postępowania upadłościowego wobec osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Krócej jednak posługiwać się nazwą potoczną tej instytucji, tj. właśnie sformułowaniem upadłość konsumencka.
Podstawa faktyczna wniosku wynika z wykładni przepisów ustawy Prawo upadłościowe, w tym wyprowadzić można ją z art. 10 i 11 ustawy, z których wynika, że upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Nadto, do stanu niewypłacalności musi dojść z przyczyn niezawinionych przez dłużnika (art. 49114a ust. 1 pkt 1 ustawy a contrario). Za „życiowe” podstawy upadłości konsumenckiej należy uznać powstanie zadłużeń na skutek:
a) choroby lub wypadku, uniemożliwiającej wykonywanie pracy czy spłatę zobowiązań,
b) utraty dochodu, uniemożliwiającą spłatę bieżących długów,
c) uzależnienia, w tym o charakterze behawioralnym,
d) chybionych decyzji finansowych, tez będących następstwem prowadzonej działalności gospodarczej,
e) tzw. spiralę zadłużenia, wynikającą często z ww. okoliczności,
Skutki upadłości konsumenckiej możemy sklasyfikować jako pozytywne i negatywne, tj. wiążące się z pewnymi niedogodnościami. Skutkiem pozytywnym jest nade wszystko możliwość wstrzymania „karuzeli zadłużenia” (m.in. związanej z odsetkami), spłaty zobowiązań (w całości lub w części) a także umorzenie długów, co jest najczęstszym powodem kierowania wniosków w tym przedmiocie. Kwestią rozstrzygnięć w obrębie postępowania upadłościowego zajmiemy się jednak w kolejnym artykule.
Za mniej lub bardziej dotkliwe skutki upadłości konsumenckiej należy uznać:
a) prowadzone postępowanie upadłościowe, które wiąże się z blokadą rachunków bankowych, zajęciami przychodów czy spieniężeniem majątku (syndyk działa jak „prywatny komornik”),
b) pogorszeniem wiarygodności kredytowej upadłego,
c) powstanie rozdzielności majątkowej pomiędzy upadłym a jakiego małżonkiem (art. 124 ustawy),
d) niemożność przyjęcia środków finansowych np. w drodze spadkobrania, bez wpływu na bieg postępowania upadłościowego i konieczność raportowania syndyka/sądu o polepszeniu się sytuacji majątkowej/zarobkowej,
e) konieczność spłacenia części zobowiązań m.in. w ramach planu spłat
Pozytywne aspekty upadłości konsumenckiej wyprzedzają jednak czasowe niedogodności, które i tak byłyby częściowo odczuwalne, gdyby sprawy prowadził komornik (albo nawet kilku). Docelowo warto uzbroić się w cierpliwość, aby osiągnąć pożądany skutek.
Wskazana wyżej deklaracja jest o tyle istotna, że po pozytywnym zakończeniu postępowania upadłościowego – oprócz utraty ciężaru w postaci zalegających długów, praktycznie inne skutki uboczne nie będą już odczuwalne. No, może poza zdruzgotaną zdolnością kredytową. Odradzałbym, jednak w takim wypadku zaciąganie kolejnych, ryzykownych zobowiązań, albowiem kolejne postępowanie upadłościowe mogłoby być bardziej problematyczne, szczególnie w okresie kolejnych 10 lat (art. 49114a ust. 1 pkt 2 ustawy).
M.S.